Przez żołądek do kultury – Turcja

Witam wszystkich,

Chciałabym opowiedzieć o tureckiej prezentacji, którą zrobiłam w Klubie Krąg. Przede wszystkim dzień wcześniej przygotowałam prezentację i wiedziałam, że uczestnicy będą mieli trudne pytania. Dlatego byłam taka szczęśliwa i podekscytowana! Pojechałam do Biedronki kupić produkty do posiłków, które ugotuję rano w dniu imprezy. Całe szczęście wykorzystałam ten dzień do zakupów w Biedronce – akurat wtedy była turecka czekolada jako produkt tygodnia i dowiedziałam się o tym, kiedy tam byłam.

Od razu skorzystałam z tej okazji i włączyłam tę czekoladę do mojej prezentacji, aby nasi goście mogli ją posmakować. Dlaczego tak się ucieszyłam z czekolady? Ponieważ w naszej kulturze kawa po turecku jest zawsze podawana z czymś słodkim. Takim smakołykiem mogą być słodycze, takie jak turecka czekolada lub baklawa.

Po zakupie wszystkich produktów poszłam do Klubu Krąg i tam zaczęłam przygotowywać posiłki w kuchni. W tym procesie pomogli mi pracownicy Kręgu. Bardzo lubię z nimi pracować. Jako posiłek przygotowałam “Sebit Yaglama”, który należy do mojego miasta. Obok posiłku przygotowałam nasz narodowy napój „Ayran”. Kawę po turecku pijemy zwykle po posiłkach. Na takie imprezy przywiozłam kawę po turecku w lutym. Zwykle pijemy naprawdę ciężką turecką kawę, ale dla naszych gości przyniosłam napój bezalkoholowy. Rozpoczęliśmy naszą imprezę i nasi goście byli bardzo zainteresowani moją prezentacją. Część z nich odwiedziła już Turcję i przygotowała dla mnie prywatne pytanie. Niektóre pytania były naprawdę trudne, ale mam nadzieję, że moje odpowiedzi ich usatysfakcjonowały. Myślę, że to doświadczenie pomogło mi i ludziom. Ponieważ istnieje wiele stereotypów na temat Turcji, a my jako turecka młodzież staramy się to przełamać.

Chciałabym również podziękować mojej drogiej koordynatorce Marcie, która pomogła mi w tłumaczeniu na język polski…

Spotkanie było finansowane ze środków budżetu Miasta Poznań

Scroll to top
Skip to content